sobota, 24 października 2020

Paris, Paris

Taka drobna rzecz, a cieszy i zmienia wystrój. Koszyczek był prezentem ale kolorem nie do końca trafionym. Uszyłam małą "pierzynkę" do koszyczka, w którym będą kosmetyki. Oczywiście pierzynka może służyć też jako mini bieżnik, w "kolorze Paris" dla fanki tego cudnego miasta.







piątek, 16 października 2020

Wyjątkowy patchwork

 

Kupuje czasami tkaniny pod wpływem impulsu, mam mały zapas w domu, żeby na taką właśnie okazję, jaka się wydarzyła mieć materiał na wyjątkowy patchwork.  Projekt wspólny córki, męża i mój, na 50tkę wyjątkowej Mamy, która ma  liczne zainteresowania.  Rysunek jest wykonany przez zięcia, ja tylko przeniosłam go na patchwork. Tylko Mama chyba jest w stanie odczytać te symbole, a może ktoś jednak czegoś się doszuka? P.s. cieszę się, że tkaniny #timholtz znalazły wreszcie swój wyjątkowy dom. I oczywiście z resztek kosmetyczki, nic się nie zmarnowało!















#dzielnaAnia

Pozwalam sobie wkleić posta, który napisała Kasia: 

...w pracowni, przy ogromnym współudziale Asi (czyli mnie:)  powstał patchworkowy kocyk, ciepły otulacz... właściwie to szył się trzy popołudnia/wieczory, choć trwało to..... prawie trzy lata 

chcę Wam o tym opowiedzieć ze szczegółami, bo kocyk jest bardzo szczególny!

było tak:

Gdy mała M. miała dopiero "prawie 3 miesiące", a mi powoli zaczynało brakować szycia, Asia zadzwoniła i mówi - bierz małą, przyjeżdżaj, jutro jest światowy dzień patchworku, poszyć trzeba i poświętować.

Pojechałam, z torbą pełną różowych skrawków. Pocięłyśmy je na paski i pozszywałyśmy w kwadratowe bloki, z planem, że kiedyś coś z tego "się uszyje".

W innej wolnej chwili, parę tygodni później, spędziłam wieczór prasując i docinając kwadraty równiutko.

A potem, jak to w życiu, ten różowy zestaw trafił do pudełka i czekał na swoją chwilę.

I oto nadeszła!

Zaangażowałyśmy się niedawno w akcję #dzielnaAnia - polegającą na zebraniu pieniędzy (ogromnych - 9,5 mln zł) na leczenie malutkiej, czteromiesięcznej Ani, która zachorowała na SMA czyli rdzeniowy zanik mięśni.

Pomysł na spożytkowanie różowych bloczków narodził się błyskawicznie i przedwczoraj w ramach naszej szyciowej środy galopem zszyłyśmy na dwie maszyny wszystkie bloki, dodałyśmy szarą ramkę i szary miły polarek na spód. Potem Asia ekspresowo wypikowała kocyk, a ja wszyłam lamówkę.

Tak oto powstał trzeciego wieczoru, po prawie trzech latach, różowo-szary bardzo patchworkowy KOCYK Z MISJĄ 

Trafi on bowiem na licytację, z której całkowity dochód zasili konto Ani.

Mamy nadzieję, że kocyk-otulacz szybko znajdzie nowy dom i ucieszy jakąś dziewczynkę.... Tym samym przetną się ze sobą losy trzech dziewczynek: małej M., Ani i przyszłej Właścielki kocyka.

Trzy wieczory, trzy lata, trzy dziewczynki..... i niech to tylko nie będą trzy grosiki na konto Ani, a dużo, dużo więcej 

- poniżej znajdziecie przydatne linki 

historia Ani:

https://www.facebook.com/Dzielna-Ania-walczy-z-SMA-108043501064374/

 

zbiórka na rzecz Ani: https://www.siepomaga.pl/ania

licytacje dla Ani:

https://www.facebook.com/groups/366566431147217/









środa, 7 października 2020

Szyciowe środy

 W ramach szyciowej środy poszalałyśmy dzisiaj  z Kasią czyli Pracownia Ino Ino. 

W zeszłym tygodniu dostałam cały bagażnik resztek bawełny, próbek tkanin obiciowych i inne cuda-wianki od niesamowitej Beaty ❤️❤️❤️, a od kilku dni trwa intensywna akcja #dzielnaAnia #wspolniedlaAni więc uszyłyśmy migiem z tych darów trochę fantów na kiermasz i licytację. W ramach solidarności z malutką Anią wnętrza kosmetyczek są w dziecięce wzroki 💪💪💪 Ktoś chętny?






piątek, 2 października 2020

Obrus

Kto powiedział, że obrus nie może być patchworkowy !