Zatem na wrześniowe wyzwanie uszyłam poduszkę wg opcji 1:
Niestety miałam strasznie problemy aby zrobić dobre zdjęcie aby wydobyć wzór, który miał być motywem przewodnim. Stąd moje rożne próby ze światłem...
Na żywo poduszka wygląda o wiele lepiej... niestety przez ten wzorek, kolory i drobne pikowanie nie widać na zdjęciu efektów pikowania. No trudno ... miałam ochotę szyć z tej tkaniny ... a zdjęcia no cóż nigdy nie oddają tego co rzeczywistość ...
Uszyłam jeszcze druga poduchę do kompletu, zgodnie ze wskazówkami Darlene z wyzwania lipcowego, którego nie zamieszczę w konkursie z powodu powyżej, ale mam dzięki temu fajowy komplecik...
a oto i on: