Miałam potrzebę uszyć coś na wezgłowie łóżka.... pomysł podrzuciła mi kiedyś Wiesia , żeby uszyć Mama Africa - co będzie pasowało do mojej narzuty afrykańskiej.
Wiesia pomogła mi rozrysować wzór, potem go potestowałam w domu i tak w ten sposób uszyłam 20 babeczek prawie każda ubrana w inną sukienkę:)
Widzicie je???
Każdą starałam się wypikować inaczej tak jak mi wzór tkaniny podpowiadał, więc miałam zabawę w wymyślanie wzorów...
Dla ciekawskich jest i zagadka .... jedna Mama różni się od pozostałych. Widzicie to?
Tak, tak jedna Mama ma inaczej prawą rekę uszytą .... taki mi psiukus wyszedł niezamierzenie ... specjalnie tego nie poprawiłam:)
Dzisiaj mąż uroczyście zawiesił ten quilt nad naszym łózkiem ... jestem bardzo ale to bardzo zadowolona :)
cudeńko! idealnie pasują i są fantastyczne! prawdziwa quiltowa, kolorowa Afryka która jest tak niesamowicie różnorodna!
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, tyle tam kolorów ile daje paleta barw:)
UsuńPiękna ta twoja Africa, podziwiam kunszt:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńRewelacja :D
OdpowiedzUsuńmusisz pomacać:) kiedy wpadniesz...
UsuńŚwietne! Baaardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńWiesiu - ta pierwsza " z błędem" specjalnie zostawiona - dzięki za inspiracje
Usuńsuper, super, super :) tak radośnie !
OdpowiedzUsuńwiosna jak nic:)
UsuńOptymistyczny. Podoba mi się. Ostatnie zdjęcie - super!
OdpowiedzUsuńzdjęcie na wietrze .... oj dawało w ten dzień...
UsuńŚliczna! Pozytywna! Osobista! Mega dopracowana Mama Africa!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wszystkich BARDZO kolorowych snów jakie teraz będą w nocy Waszym udziałem...
Pozdrawiam
Kamila
to prawda - jest moc feng shui wariuje:)
UsuńPięknie wyszło Asiu! I pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńdziekuję - długo czekałam na taki komplet ale opłacało się
UsuńTen psikus dodał smaczku pracy, lubię takie zmiany w obowiązującym porządku. Kapitalny zagłówek.
OdpowiedzUsuńJakbyś chciała taki kiks zaplanować to nie ma mowy - przypadek sprawił, ale tak jak piszesz smaczek jest:)
Usuńmusisz zobaczyć, kolory biją po oczach:)
OdpowiedzUsuń