czwartek, 12 lutego 2015

Voila tous mes tresors!

Pewnego dnia przyszła do mnie paczka, a w niej piękne tkaniny i mała karteczka z napisem: "Voila tous mes tresors". Oto wszystkie moje skarby - tak brzmiał ten napis.
Materiały dostałam od pewnej Francuzki, której się zamarzył quilt w klimacie rustykalnym, z wykorzystaniem motywu serca.
Tak mnie ta karteczka wzruszyła, bo nie dość, że właścicielka obdarzyła mnie wielkim zaufaniem, żeby pociąć jej skarby, to jeszcze dała wolną rękę co jej uszyć.
Starałam się  i na nowej już maszynie oto co powstało:



Wykorzystałam dzień, kiedy wreszcie świeciło słońce i ruszyłam w plener, do pobliskiego lasu.



 

Oj, narobiłam tyle zdjęć jak nigdy ale stwierdziłam, że to samotne drzewo, mimo braku liści jest takie "fotogeniczne" i  tworzy  ładne tło dla mojego quiltu. A po drugie wreszcie tyle światła i przestrzeni, nie to co  w domu. 
 Na wewnętrzną stronę  quiltu  naszyłam  na pamiątkę "metryczkę":



Przy okazji wypróbowałam na nowej maszynie szycia literek i  szlaczków. A  pikowało się rewelacja - ani jedna nitka nie zerwana:)

Mam nadzieję, że quilt dojedzie na Walentynki i zawiśnie  na dobrym miejscu:)

MERCI CHRISTELLE:)


12 komentarzy:

  1. cudowny quilt i widać że z sercem uszyty dla osoby, która podarowała Ci cząstkę swojego skarbu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najfajniejsze było to, że te tkaniny były świetnie do siebie dobrane - nic tylko szyć - mam nadzieję, że się dobrze obeszłam ze skarbami

      Usuń
  2. Całą historia jest wyjątkowa, jak i to, co uszyłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi, hi ja to mam szczęście do różnych historii :)

      Usuń
  3. Quilt jest przepiękny :) Wybrałaś bardzo fajny plener.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biorę przykład z lepszych ... do mostu mam za daleko :) ale las zaraz przez drogę

      Usuń
  4. Pięknie wywiązałaś się z zadania. To wielka odpowiedzialność dysponować powierzonymi skarbami. Quilt jest cudowny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo się zastanawiałam jak tu je właściwie pociąć aby wyszła zgrabna całość w stylu rustykalnym ...dziękuję za odwiedziny i komentarz , pozdrawiam Asia

      Usuń
  5. Świetne zdjęcia przepięknego quiltu! Nie zawiodłaś zaufania - moim zdaniem stworzyłaś piękną narzutę wpasowaną w rustykalny klimat.
    Super, że maszyna daję tylko przyjemności z szycia :)
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  6. Maszyna faktycznie jest niesamowita, ciągle odkrywam jej możliwości - prawie szyja sama:) Dzięki i również pozdrawiam prawie wiosennie Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Merci Asia! Je t'ai confié mes trésors et je t'ai dis que j'aimais les cœurs et tu as fais le reste! Je suis sûre que ton tableau trouvera sa place dans notre nouvelle maison: un peu de Pologne en Alsace!
    Bonne continuation,

    Christelle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powyższy komentarz otrzymałam od Christelle na e-mail, gdyż nie mogła opublikować go tu na blogu. Pozwoliłam sobie go przetłumaczyć: Dziękuję Asia! Przekazałam Tobie moje skarby i powiedziałam Ci, że kocham serca, a Ty już dalej sama działaj! Jestem pewna, że kilt znajdzie swoje miejsce w naszym nowym domu: trochę Polski w Alzacji! Tak trzymaj, Christelle :)

      Usuń