Dwie rolki- dwa patchworki. Ci co są w temacie wiedzą, że można kupić tkaniny już odpowiednio dobrane, pocięte w kwadraty, heksagony czy paski. I właśnie ja miałam takie dwa komplety paseczków tzw. rolki i tak oto powstały dwa takie same patchworki, a jednak różne dla siostrzyczek. Oczywiście hafty na poduszkach zrobiła
Jest moc Kontynuując cykl zero waste z resztek powstały poduszki, a z resztek poduszek kosmetyczki.niedziela, 13 września 2020
sobota, 5 września 2020
znamy się 13 lat
Znamy się 13 lat, od czasu kiedy nasze starsze dzieci spotkały się w szkolnej ławce. Przez te lata wspólne wyjazdy, spotkania i szycie. Dużo szycia. To przyjaźń. Wielka przyjaźń. Uszyłyśmy ją sobie Dzisiaj razem świętujemy 25 lecie ślubu Kasi i Sebastiana. Prezent oczywiście patchworkowy. Uszyty ze szmatek, które wspólnie przez ostatnie lata kupowałyśmy. To dla mnie również niesamowita klamra. Moje szycie zaczęło się 10 lat temu, pod okiem Kasi uszyłam właśnie niebieski patchwork. Samych dobrych dni życzę i czasu na szycie
Trzeba jednak się długo znać, żeby intuicyjnie ubrać się w takie same koszulki hihi
A jak to się zaczęło opisałam w pierwszym poście tego bloga:)
http://asiajarts.blogspot.com/2013/01/nic-nie-bierze-sie-z-niczego.html?m=
Subskrybuj:
Posty (Atom)