Zafascynowany torbą, którą uszyłam dla jego mamy, zamarzył mieć swoją własną.
Różnica między mamą a synem była taka, że torba mamy powstawała spontanicznie, wymyślana etapami, uszyta z własnych, używanych tkanin.
Syn, jak przystało na infomatyka przysłał projekt torby - 3 strony opisów, tabelek, podpowiedzi jaka torba go interesuje. Tkaniny wybrał sam, kupił w Chinach. Dostałam więc gotowy surowiec. Mało tego dostałam też konkretne gadżety do wszycia oraz zapinki.
Byłam pod wrażeniem...
Tak więc skoro plan był to do dzieła:)
Do środka została wykorzystana tkanina w mapę - wow... wykorzystałam co do joty...
Tu widać pierwszy gadżet - siekiera
Ahoj przygodo - uwaga - Indiana Jones nadchodzi!
Asia Tobie zadne zadanie nie jest straszne! Torba jest fantastyczna! A ja leniwiec mezowi kupilam torbe w Chinach bo juz takiej wypasionej mi sie szyc nie chcialo ;)
OdpowiedzUsuńMąż też mi nie wierzył, kiedy mu pokazałam gotową - sam taką chciał:)
UsuńBez obrazy Joasiu ale jak zobaczyłam zdjęcie, to najpierw pmyślałam,że to starocie z lumpka, bo pamiętam jeszcze czasy takich teczek.
OdpowiedzUsuńTeraz jak czytam opis i sposób uszycia i widze efekt,to jestem pełna podziwu za takie dzieło.Wielki szacun, jak mówi mój wnuczek,pozdrawiam serdecznie.
Nie spodziewałam się, że wprawię Was w taki powrót do przeszłości.... :)
UsuńRewelacja! Ja też pomyślałam, że to stara torba na wzór;) Pozdrawiam Ela Zeman
OdpowiedzUsuńElu - wzorowałam się na torbach w necie a jakże - nawet dostałam kilka wersji do wyboru ... no ale ostateczny wybór i uszycie należało do mnie ... na tyle ile dałam radę uszyć
UsuńCZADOWA !!!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że też tak czadowo będzie się ją nosić
UsuńGenialna!
OdpowiedzUsuńdzięki - śmiem twierdzić, iż sam materiał to 80% sukcesu:)
UsuńTorba jest fantastyczna. Jestes mistrzynia. Podoba mi sie rozklad wnetrza
OdpowiedzUsuńTeresa - dostałam dokładny rozkład wnętrza - co do czego miało być ... projekt nie w kaszę dmuchał.... chyba mogę powiedzieć, iz ten rok torbami stoi:)
Usuń