Idąc za ciosem ... wpadłam w ciąg szycia toreb - uszyłam kolejną torbę z przeznaczeniem.
Tym razem spełniam prośbę siostry - torba, którą obecnie używa, zaczyna się przecierać. Podała mi wymiary i swoje sugestie, postawiła na jeans:)
Torba nie jest duża, ale w niej mają być tylko pudełka na sałatki i obiadki do pracy.
Mam nadzieję, że to miał być to!
No i niech żyje recykling!!!
Lubię recykling jeansowy, a wykorzystanie kieszonki szczególnie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńjest taka akuratna:)
UsuńPierwszorzędna torba na duże drugie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję - chyba sobie tez taką uszyję- pozdrawiam
Usuń