Czasami jest tak, że decydujemy się na zakup czegoś spontanicznie. Bywa potem różnie. Emocje opadają, a zakup bywa nietrafiony.
Na fb jest grupa sprzdażowa patchworkowych tkanin.
Kupiłam więc w ferworze szmatki od Okko - i wcale nie żałuję!!!
Uszyłam
poduchy skandynawskie stosownie do pory roku.
Są dwustronne - jasniejsze i ich lustrzane odbicie beżowe.
Ale, ale żeby nie było tak łatwo po raz pierwszy wszyłam wypustkę - chyba tak to się nazywa.
Poduchy dostały eleganckiego wykończenia. Jestem z tego faktu bardzo zadowolona.
Kochani Wesołych Świąt!!
Poduchy super, no i ta wypustka rzeczywiście dodaje elegancji ! Też jeszcze nigdy nie wszywałam wypustki i wydaje mi się, że nie jest to prosta sprawa, aby przyszyć równo. Tobie to wyszło - gratulacje :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje za wypustkę, tego tez jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuń