poniedziałek, 5 grudnia 2016

ostatnie liście tej jesieni

Ostatnie liście tej jesieni spadły na obrus, który szyłam... Obrus nie za duży, 40x40 cm, taki na mały stoliczek i dobre dwie kawy...




Liście uszyte z batików ...



Pikowanie  w liście do kompletu ...
 może jeszcze piękna, złota polska jesień wróci?




7 komentarzy:

  1. Jesień chyba nie wróci, ale co z tego, masz fajną serwetę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki - mam nadzieję, że będzie to miły prezent pod Choinkę:)

      Usuń
  2. Fajna serweta, podobają mi się te pikowane liście. U mnie też jeszcze jesiennie, ale bez nadziei na powrót jesieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wzór pikowania narzucił się niejako sam:) ciągle coś nowego doświadczam

      Usuń
  3. Piękne tkaniny dobrałaś i wyszła śliczna serweta :)
    Już wiem jak daleko poleciał ostatni liść z drzewka pod naszym balkonem - aż do Zielonej Góry ;)
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Batiki - zawsze z cenie:) mają swój urok zgadzam się z tym - spokojnej jesieni :)

      Usuń
  4. Bardzo ładnie dobrane kolory, ja uwielbiam brąz w różnych odcieniach jesieni. Serweta cudna, pikowanie ekstra

    OdpowiedzUsuń