sobota, 19 września 2015

Tony jeansu dostałam ...

W lipcu odwiedziła mnie koleżanka. Przywiozła ze sobą tonu jeansu.... Pomogła mi je pociąć ... a potem razem szyłyśmy poduszki... 





Kieszonki na sekretne myśli albo liściki miłosne:)

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię taki jeansowy odzysk, sama też kiedyś uszyłam poduszkę z wykorzystaniem oryginalnej kieszonki. Twoje poduszki są bardzo fajne, świetnie by się prezentowały w pokoju nastolatka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem poduszki są dla nieco starszej nastolatki:) ... jej jeansy jej życzenia, pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki - dzień za dniem wyskakują niespodziewanie - sama wiesz patrząc na to co robisz:)

      Usuń
  3. :) świetne!
    Ty chyba już nie sypiasz prawie wcale :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Są Świetne, bardzo fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń