wtorek, 9 maja 2017

Pogodowa porażka

Ja stanowczo protestuje ... ja i mój rower.
Co roku w maju do pracy dojeżdzałam rowerem a teraz???
Szyby marzną  w autach.
Wkurzyłam się, bo mi strasznie zimno buuu - uszyłam więc kolejny polarowy  kocyk!




6 komentarzy:

  1. super kocyk! a że tak zimno oj nie zazdroszczę... brrr Ciepłe pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. było zimno ale od wczoraj wreszcie jest przyjemnie:)

      Usuń
  2. Pieknie wyszlo. Az trudno mi uwierzyc ze to z takichw sumie nijakich szmatek taki sliczny kocyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli z brzydkiego kaczątka ....wyrósł piękny łabądź

      Usuń
  3. Przyda się w tej zimocie. Świetne kolory, więc nie tylko ciepły, ale i estetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziekuję - takie mi tu pastele pasowały

      Usuń