niedziela, 3 kwietnia 2016

jak w akwarium

Kiedy zobaczyłam ten materiał, wiedziałam, że muszę go mieć.
"Ryby" kupiłam w sklepie u Karoliny. 
To jeden z moich ulubionych sklepów z tkaninami -  jest tam duży wybór tkanin o energetycznych kolorach, a ja takie lubię :)
Ryby takie są - egzotyczne, kolorowe i energetyczne...


Uszyłam narzutę na  pojedyncze łóżko wykorzystując malejące już zasoby jeansu...

Do wewnątrz użyłam ociepliny,  a na zewnątrz koc polarowy.

 Narzuta jest mięciutka, cieplutka jak kołderka... nic tylko się nią przykryć i oglądać gwiazdy...

Narzuta niebawem pojedzie do swojego nowego właściciela, ale póki co sza...




1 komentarz:

  1. cudnie wyszło! i jak zwykle ekspresowo :)
    ale masz teraz fajne miejsce do fotografowania patchworków "w łopocie" :)

    OdpowiedzUsuń