niedziela, 27 września 2015

Torba na basen

Rok szkolny już dawno rozpędzony, zajęcia pozaszkolne w grafikach dzieci poustalane, no powiedzmy, że najgorsze za nami. Organizacja roku szkolnego wchodzi w fazę realizacji.
Stąd pojawiła się potrzeba nowej torby na basen.  Naruszyłam pokaźny zapas jeansu   i oto ona:


Na przód wykorzystałam kieszonki od spodni i ozdobiłam je delikatnymi cekinami,


na tył wszyłam kieszonkę z przeznaczeniem na bilet, portfelik i klucze, żeby  je było łatwo znaleźć, a po drugie cenne rzeczy trzeba mieć przy sobie  i wewnętrznej kieszonki tak łatwo się nie otworzy.


Do środka wszyłam dwie inne kieszonki, jedną na telefon, a drugą na butelkę z piciem...


Kieszonka pochodzi od spodni z laycrą, więc jest bardzo elastyczna i dlatego butelka się  nie przewróci - bardzo praktyczne rozwiązanie.


Do środka wszyłam również karabińczyk, na dodatkowe klucze lub inne potrzeby, a materiał w środku jest trochę wodoodporny -  wykorzystałam coś w rodzaju drelicha.... dzięki temu torba jest "masywniejsza" i tak szybko mokra nie będzie.



Pasek jest specjalnie uszyty tak aby od razu wymuszał założenie torby przez ramię,   zawsze to zdrowiej, bo nie obciąża kręgosłupa, a po drugiej ręce są wolne.

Pierwszy raz uszyłam tak dużą torbę - najbardziej mnie  zaskoczył efekt pasiaków z recyklingu ciemnych i jasnych jeansów - widzicie to???

2 komentarze:

  1. Super torba, chciało by się taka uszyć ale nie z moimi umiejętnościami może w niedalekiej przyszłości. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super torba...:) i super pomysł na taki materiał...

    OdpowiedzUsuń