niedziela, 17 maja 2015

Lub.Patchwork.Pl - wystawa

To niebywale dla mnie  - ja jedna z pięciu na podium, w świetle zainteresowania .... z okazji wystawy Lub.Patchwork.Pl na różne sposoby. 
To ogromna frajda, przygoda ale i nagroda, za 4 lata mojej systematycznej nauki.
Tak, tak w lutym minęły cztery lata od kiedy  zaczęłam pobierać nauki u Kasi.
Uwielbiam szyć, tworzyć coś z małych kawałków tkanin, uwielbiam przekraczać granice moich skromnych umiejętności.
Jestem szczęśliwa, bo jest nas więcej, szalonych entuzjastek szycia. Jest  Jo Ho, Kasia, Ula i Wiesia.
Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze nie jedną wystawę  przygotować, nie jedną wspólną akcję przeprowadzić.

A tak wyglądało to z relacji fotograficznej:










Więcej zdjęć i informacji o naszych poczynaniach znajdziecie tutaj 

A jak to było na żywo - w oczach mojego męża, popatrzcie sami: klik


Dziękuję pięknie za odwiedziny, za dobre słowo, za motywację i za energię !!!

ps. dziękuję Magdzie - kierowniczce biblioteki, za to, że jej się chce uczynić z biblioteki takie cudowne miejsce:)

4 komentarze:

  1. Po raz kolejny gratuluje. To wspaniale ze tworzac tak piekne rzeczy dzielicie sie z innymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję, a poznajesz szmatki winiarskie po mojemu?

      Usuń
  2. Bardzo fajna wystawa :) myślałam, że dłużej szyjesz, jesteś bardzo zdolna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to była fantastyczna przygoda, szyję dopiero i aż tyle lat... i efekty zawdzięczam Kasi ino ino :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń