Za sprawą Wiesi i jej bloga chciałam popracować ze znikającą 9-łatką. Pretekstem była rocznica moich rodziców w te wakacje. Postanowiłam tym razem zrobić małą formę w postaci bieżnika z elementami, a jakże kawowymi:)
Pokusiłam się nawet na zmianę pikowania - pawie pióra czy jakoś inaczej ... znowu pod wpływem pikowania Wiesi, niedoskonałe te linie, jeszcze to nieśmiała próba ... ale jak wiadomo trening czyni mistrza.
Na drugą stronę wybrałam gładką ale dość grubą bawełnę - to nie było dobre zagranie, bo bieżnik wyszedł dość sztywny. Poza tym na gładkim wyszły wszystkie niedoskonałości.
Wniosek taki, że na drugą stronę trzeba zawsze dobierać materiał we wzorki:)
Wniosek taki, że na drugą stronę trzeba zawsze dobierać materiał we wzorki:)
Śliczny :) Wiadomo, osoba, która szyje zawsze znajdzie jakieś niedoskonałości, jednak mi się bardzo podoba - i te pióro Super :)
OdpowiedzUsuńDzięki, niedoskonałości -- zawsze są, mniej lub bardziej widoczne ale w końcu to ręczna robota:)
UsuńBieżnik jest fantastyczny a pikowanie rewelacyjne, zwłaszcza te pawie pióra.
OdpowiedzUsuńDzięki - pawie pióra - chyba się nazwa przyjęła:) polecam, pikuje się przyjemnie choć to pracochłonne jest
UsuńŚwietnie! Jak zrobiłaś tę filiżankę na dole bieżnika? Wygląda rewelacyjnie! A kiedy będę mogła pomacać?
OdpowiedzUsuńbuziaki, Asiu!
Nie pomacasz, bo bieżnik mam nadzieję zdobi stolik u moich rodziców:) ale przy okazji mogę zdradzić mój patent:) - wreszcie będę mogła się czymś podzielić
UsuńZawsze jak widzę takie pikowanie - jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności i odwagi! :) Zwłaszcza jeśli piszesz, że to Twoje pierwsze próby (swoją drogą - niemożliwe :))))) ). Ja boję się spróbować. Mając już cały "front" quiltu gotowy - żywię (uzasadnione :) obawy, że sknocę pikowanie, dlatego wybieram bezpieczną formę - po prostej :))))) I tylko podziwiam te powykręcane zawijaski u innych. Pióra są świetne! Brawo dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój styl... ja podpatruję z podziwem Twoje misterne wykroje, kawałeczki zszyte w super kompozycje i przepikowane na prosto:) ale za to jaki efekt to pikowanie zapewnia, ile to pracy!!! kto nie szyje ten nie wie!!! dzięki za słowa wsparcia:)
UsuńPiękny bieżnik! Podkreślony super pikowaniem w pióra. Gratuluje odwagi i życzę kolejnych prób. Teraz coś w same tylko pióra!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
No z pewnością nie ustanę - trzeba próbować różne wzory, już niedługa kolejna odsłona
Usuń