wtorek, 11 lutego 2014

Stary model

Nie ma chyba dziecka, które by nie lubiło grać  na kompie... czy na  innym sprzęcie elektronicznym.  Z jednej strony dzięki temu  mamy trochę spokoju ale z drugiej trzeba bardzo uważać aby dzieciaki nie dały się wciągnąć w wirtualny świat  za bardzo. Potem niepotrzebna  garść negatywnych emocji. 
Kiedyś, za naszych czasów karą za złe zachowanie lub nieodrobienie lekcji był zakaz wyjścia na dwór. Teraz zakaz gry na komputerze!!! O zgrozo...


Ale poduszkę z komputerem uszyłam z nutą złośliwości - bo to stary model, z myszką przewodową - tak co by nie uciągnął wszystkich gier :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz