niedziela, 22 września 2013

Pomysły przychodzą niespodziewanie

Pewnego wieczora prasowałam ubrania.  Koszulka za  koszulką...patrzę na obrazek  i nagle mnie olśniło. Sami poparzcie
to jedna z t-shirtów mojego męża, lubi je zbierać z różnych zakątków świata. Słoń jak słoń ale drugą stroną  koszulki jest ???
właśnie:  pokaźny tył słonia.
I tak powstała mała kolekcja żartobliwych, dwustronnych poduszek optymistycznych :)
albo
albo w  bardziej stonowanych kolorach
albo
i jeszcze jedna

a ta powstała w ten weekend - prosto spod igły

Pomysł do wykorzystania polecam:)


3 komentarze:

  1. Super :-) Najbardziej podoba mi się ta w beżach i brązach - taka afrykańska ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj a mam takie oryginalne szmatki afrykańskie ...

      Usuń
  2. Ękstra te dwustronne, optymistyczne słonie :) Moją faworytką jest drugi zestaw od góry :)

    OdpowiedzUsuń