piątek, 9 sierpnia 2013

Klasyczny dresden

Po ostatnich warsztatach  we Wrocławiu nie sądziłam, że tak szybko przyjdzie mi szyć ponownie wg techniki dresden.  Nie posiadam w swoich zasobach odpowiedniej linijki wg której łatwiej by było mi wyciąć wzory typu dresden ale Polak potrafi. Zrobiłam sobie wzór z tekturki i na krótką metę też dobrze. A oto efekt mojej pracy:

Poduchy są wypikowane w całości, bo wydaje mi się, że pikowanie nadaje poduchom dodatkowej elegancji.

A na drugą stronę wykorzystałam materiał w kolorze ecru... teraz tkaniny ditte w jednobarwnych kolorach  z Ikea jak na lekarstwo:)


Poduchy mają w sobie dużo słońca, którego nigdy nie za wiele:)

6 komentarzy:

  1. Dla mnie to na zawsze pozostanie kosmosem ;-) Ale poduchy wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swojego bzika:), niektórzy haft krzyżykowy... i to jest najważniejsze:)

      Usuń
  2. pięknie wyszło :)
    a w rzeczywistości jeszcze piękniej - widziałam, macałam w fazie "produkcji" - to wiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację - dużo słońca:) takie meksykańskie kolory i w domu pięknie muszą wyglądać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tego słońca nigdy za wiele, mam nadzieję, że właśnie taki efekt rozjaśniający uzyskałam

      Usuń