Skoro tak dobrze mi szło z patchworkowymi kocami dla młodzieży, dlaczego nie spróbować uszyć takiej wersji na ślubny prezent. Tym razem postanowiłam się trochę pobawić wzorami, żeby jednak strona przednia była bardziej podobna do klasycznego patchworku no i jednak bardziej elegancka.
Dla urozmaicenia druga strona jest uszyta z dwukolorowego polaru.
Tak więc na zimowe dni będzie przytulnie i estetycznie:)A przy okazji z ostatnich zasobów jeansu uszyłam również koc dla syna pary młodej, w końcu to też jego święto:)
Swoją drogą fajne by były takie kolorowe chodniki...
napiszę tylko: oklaski na stojąco!
OdpowiedzUsuń:) :-*
Dzięki Kasiu, chłopaków nie ma to produkcja leci:)
Usuńno jestem pod wrażeniem!!!! pięknie zestawione kolory, pomysł i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej fascynuje jak można nadać drugie życie jeans'om i koszulom:, i że to takie miękkie i przytulne wychodzi
UsuńTen beżowy zestaw jest idealny... do mojej sypialni ;-)
OdpowiedzUsuńfakt te beże coś w sobie mają ...
UsuńBardzo fajnie wyszły te kocyki. Lubię bardzo takie "szachownice".
OdpowiedzUsuńw sumie jakby się dobrze zorganizować to i w szachy można pograć, pozdrawiam Cię Dorota:)
UsuńPrezent piękny:) Bardzo dziękujemy. Czuję się szczęśliwą i wyróżnioną właścicielką tego cuda:)
OdpowiedzUsuńNiech wam służy jak najdłużej :)
Usuń