uszyłam kilim na ścianę w prezencie na rocznicę ślubu...
Najpierw wycięłam kwiatki z najdrobniejszymi listkami ... nałożyłam na szarą tkaninę, nakryłam fioletową organzą i wypikowałam.....
Voila:)
W pomieszczeniu trudno zrobić zdjęcie aby właściwie pokazać kolor ... tak czy siak musicie mi uwierzyć, że przy właściwym świetle kilim się pięknie błyszczy:) Fioletowo - szaro - wpasowałam się w nowo wyremontowane wnętrza salonu ....
I jeszcze życzenia ...
Szkoda, że trudny do sfotografowania. Na piątym zdjęciu chyba najlepiej widać urok, co prawda bez połysku.
OdpowiedzUsuńps.
zacne tyły! ;)
nie miałam czasu na eksperymenty fotograficzne:) ale co nie co widać...
UsuńBardzo oryginalny pomysł na prezent, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł na prezent, wykonanie fantastyczne.
OdpowiedzUsuń