Planów specjalnie nie miałam jak ten rok szyciowo miał wyglądać ale jak to zwykle bywa życie samo pisze scenariusze.
Zaczęło się od potrzeby uszycia worka do odkurzacza .. choć do realizacji w końcu nie doszło to jednak ten rok torbami różnymi stał.
Oto ostatnie dwie, które powstały:
torba dla audofila...na czarne krążki
a drugą dla miłośniczki jamników:
Poczucie, że ciągle się pokonuje swoje granice, podnosi się swoje umiejętności jest bezcenne:) Jestem szczęśliwa:)
niedziela, 31 grudnia 2017
sobota, 9 grudnia 2017
Star Wars nowe rozdanie
Już niebawem w kinach kolejny odcinek Star Wars'ów. Jestem przygotowana na odbiór. Ale zanim film w kinie szyję kolekcję gadżetów - jak w Empiku:)
Na razie mam poduszki, ale będą piórniki czy mini portfeliki. Fani będą zadowoleni .... znaczy moje dzieci:)
Na razie mam poduszki, ale będą piórniki czy mini portfeliki. Fani będą zadowoleni .... znaczy moje dzieci:)
niedziela, 3 grudnia 2017
świątecznie się zrobiło
Wyciągnęłam swój śnieżny obrus i zrobiło się nastrojowo.
Wpadłam więc w wir świątecznych prezentów. Szyję na co mi wena pozwala...
albo takie coś do wykorzystania na całą zimę
Dzisiaj spadł pierwszy widoczny śnieg ale płatki nie tak piękne jak na moich podkładkach ...
Jutro kolejny dzień i poszukiwanie koncepcji na prezenty ciąg dalszy ...
Wpadłam więc w wir świątecznych prezentów. Szyję na co mi wena pozwala...
albo takie coś do wykorzystania na całą zimę
Dzisiaj spadł pierwszy widoczny śnieg ale płatki nie tak piękne jak na moich podkładkach ...
Jutro kolejny dzień i poszukiwanie koncepcji na prezenty ciąg dalszy ...